8/24/2013

~Leonetta - 3

... piękny dom. Oboje wysiedliśmy z samochodu. Podeszliśmy bliżej i zobaczyliśmy kartkę z napisem : ,, I jak, podoba się wam prezent kochani?,,. Po prostu nie mogliśmy w to uwierzyć, że mamy własny, duży dom z basenem . Był piękny! Wyglądał tak:

 
Violetta:
- Leon, to najpiękniejszy dom jaki widziałam! 
- Ja też. Jest cudowny. I nareszcie mamy trochę miejsca dla siebie.
- To prawda. Jestem bardzo szczęśliwa, że mamy dom, i najważniejsze, że mam ciebie. Kocham cię. Mówiłam ci już?
- Taak jakieś 1000 razy.
- Hihi.
Leon mnie przytulił i weszliśmy do swojego nowego domu. Nasz salon wglądał tak:
 
 Kuchnia tak:
   
Łazienka tak:
  

Weszliśmy na górę, i zobaczyliśmy naszą nową sypialnię, która wyglądała tak:
 
Jeden pokój pozostał pusty.
I ostatnie drzwi, to pokój muzyczny :
 - Leon, twoja mama pomyślała o wszystkim. To cudowne!
- To prawda. Teraz mamy ogromny dom, w którym jest nawet pokój muzyczny. Świetnie!
- Tak. A teraz chodźmy spać. Nasza nowa sypialnia czeka. Jest 21:30. 
-Okej. Idziemy kochanie.
*Następny dzień*
Wstałam i obudziłam Leona. Zjedliśmy śniadanie, i poszliśmy trochę popływać w basenie. Wyszliśmy z basenu i poszliśmy do salonu. Właśnie oglądaliśmy tv, gdy zadzwonił telefon. To była Angie.
-Tak Angie, coś się stało?
-Violetto, szybko przyjedź z Leonem do domu twojego ojca!
Angie się rozłączyła, a ja z Leonem jak najszybciej przyjechaliśmy do domu taty. Weszliśmy i doznałam szoku...

-------------------------------------------------------------------------------------
~ Leonetta :)
Pozytywny kom = kolejna część ;)

2 komentarze:

  1. Ja ogólnie nie lubię Violetty ale blog mi się podoba. Szczególnie design :]
    Zapraszam do mnie http://top-model-stylist.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń