1.
Viola :
Było już późno , nie zdążyłam na kolację , na pewno tata będzie wściekły ... Ale warto było , byłam u Tomasa , coś cudownego z dnia na dzień coraz bardziej się w nim zakochuje . On jest taki czuły i ciągle mi powtarza , że mnie kocha . No ale nic , koniec rozmyślania , zaraz wejdę do domu i muszę się przygotować na konsekwencje .
-Gdzieś ty była już dawno po kolacji !?
-Byłam u Tomasa i nie gniewaj się tato .
-Za dużo ci pozwalam !
-Przestań krzyczeć ! Jest mi z nim dobrze i powinieneś się cieszyć z mojego szczęścia !
No i rozmowa tak się zakończyła , że jestem teraz sama u siebie w pokoju . Nie mogę przestać rozmyślać o Tomasie , on jest dobrym człowiekiem . Nie rozumiem tylko czemu tata go nie akceptuje .Nagle zapukała Angie :
-Violu , jak się czujesz ?
-Dobrze , Angie nie rozumiem czemu tata nie akceptuje Tomasa .
-Sama nie wiem , ale opowiadaj co tam robiliście .
-Ha, Angie zawsze z tobą mogę o wszystkim porozmawiać , kocham cie !
-Ja ciebie też Violu ,to jak opowiesz mi bo taka szczęśliwa jesteś , co tam się wydarzyło .
-Więc tak , siedzieliśmy sobie w ogrodzie jego rodziców , zaczęliśmy rozmawiać , on mi powiedział , że mnie kocha , i zbliżył się do mnie i mnie pocałował , a potem powiedział , że chce mojego szczęścia i mnie przytulił .
-To wspaniale Violu !
-Tak tylko teraz się zastanawiam , czemu tego mój tata nie chce .
-Nie martw się on może cię nie rozumieć , ciężko mu jest teraz się z tobą dogadać , wchodzisz w wiek prawie dorosłej , myślisz inaczej , zmieniasz się .
-Może i masz rację , Kocham cię !!
-Ja ciebie też !

Angie , wyszła i nagle zobaczyłam , że przyszedł mi sms od Tomasa a w nim :
"Violu przyjdę do ciebie jutro , pójdziemy razem do studia , kocham cię ."
Jest mi tak miło jak Tomas mi to powtarza . Idę już spać .
NAZAJUTRZ :
Viola :
-Dzień dobry
-Dzień dobry odpowiedzieli wszyscy przy stole.
-Wyspałaś się
-Tak tato , nadal jesteś na mnie zły ?
-Nie już mi przeszło .
Nagle zadzwonił dzwonek , pobiegłam zobaczyć kto to , byłam pewna , że to Tomas .
-Dzień dobry , przysyłana dla Violetty Castillo
-To ja
-Proszę
-Dziękuje
Nagle wystraszyłam się bo kurier wręczał mi kwiaty , pomyślałam , że jak tata zobaczy to na pewno się zdenerwuje . Zdążyłam tylko przeczytać , dołączoną karteczkę :
" Violu , nie mogłem przyjść , rano mama kazała mi się ubierać bo musimy odwiedzić tatę w Hiszpani . Nie będzie mnie tydzień . Przykro mi Violetta , nic nie wiedziałem . To dla ciebie . "
Popłakałam się i pobiegłam , nie płakałam może zbyt ze smutku że wyjechał . Tylko dlatego , że tak o mnie dba i kocha ...
CDN
I jak podobało się ?? Chcecie dalej ?
~~Vilu